W życiu zawodowym przychodzi taki dzień kiedy wykonywanie zadań, trzymanie się terminów, zdobywanie nowych kwalifikacji i praca w zespole już nas nie motywują w oczekiwany sposób. Potrzeba nam czegoś więcej- podwyżki. Chcemy zarabiać więcej, chcemy aby ktoś dostrzegł nasze starania. Pojawia się pytanie- jak negocjować podwyżkę? Jak wybrać odpowiedni moment do rozmowy z szefem?
Okoliczności, które musimy wziąć pod uwagę powinny dotyczyć kondycji firmy oraz naszej pozycji w jej strukturze. Nie należy przychodzić do szefa po podwyżkę przed przepracowaniem roku w danym miejscu. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy znacząco wpłynęliśmy na rozwój firmy. Zawsze potrzebny jest zdrowy rozsadek i kalkulacje robione na chłodno.
Arsenał sukcesów
Powinniśmy umieć wykazać naszemu pracodawcy, iż na podwyżkę zapracowaliśmy i jak najbardziej na nią zasługujemy. Zadanie to nie jest łatwym zadaniem, ponieważ często nasze osiągnięcia dla firmy są niewidzialne i rzadko dostrzegalne przez pracodawcę. Czasami pracodawca je zauważa i „klepie nas za nie po plecach”. Jeśli podnieśliśmy kwalifikacje, wypracowaliśmy zysk dla naszej firmy, zażegnaliśmy duży kryzys to w tym momencie nie bójmy się iść i prosić o podwyżkę.
Innym argumentem jest sytuacja, kiedy dostaliśmy propozycję pracy z lepszym wynagrodzeniem od konkurencyjnego przedsiębiorstwa. Ta metoda jest nieco ryzykowna, ale zawsze skuteczna.
Odpowiednie argumenty
Dla każdego pracodawcy bardzo ważne są liczby. Jeżeli uda nam się udokumentować nasz wkład w rozwój przedsiębiorstwa liczbami to w tej sytuacji nasz pracodawca może mieć problem z odparciem tak potężnych argumentów.
Przykładem mogą być słowa: „W ostatnich czterech miesiącach nie tylko osiągałem założony cel, ale także go przekroczyłem. W kwietniu przyniosłem firmie więcej o…, w maju o… Znalazłem świetny sposób na sprawne wykonywanie zadań, a dowodem są wyniki, które przedstawiam”.
Jednak niestety nie każde stanowisko da się przełożyć bezpośrednio na zarobki. Czasem liczby nie są możliwe do stosowania. Jednak można wówczas przywołać inne argumenty: zadowolenie klientów, brak strat w magazynie czy szybkie przyjmowanie towaru. Dobrym argumentem jest zdobycie dodatkowych umiejętności, które powiększają efektywność pracy.
Odpowiednie podejście
Czym jest odpowiednie podejście? Mianowicie chodzi o to, aby być profesjonalnym, dobrze przygotowanym oraz przekonanym, iż zasługujemy na podwyżkę. Bądźmy pozytywni. Przygotowanie to fundament do tego, aby zminimalizować napięcie, które towarzyszy negocjacjom. Im lepiej się przygotujemy, tym łatwiej opanujemy emocje i poprowadzimy rozmowę konstruktywnie.
Gotowość na kompromis
W każdej branży każde stanowisko jest wynagradzane inaczej. Jednak zawsze zachowane są ogólnie znane widełki płacowe. Kiedy negocjujemy podwyżkę to zawsze musimy przygotować się na wersję maksymalną oraz wersję minimalną naszego wyobrażeni o wynagrodzeniu.
Każde negocjacje to duży stres, nie tylko w czasie rozmowy, ale również przed nią i po niej. Powinniśmy znać naszą wartość, pamiętać o tym co dobrego wnieśliśmy do firmy oraz jak to przełożyło się na jej kondycję. Zawsze trzeba stanąć w postawie prawdy i otwartości, kiedy mówimy o swoich dokonaniach.
—> Sprawdź ranking pożyczek od 18 lat